Kochani, przed świątecznymi biesiadami na pewno się przyda tych parę dobrych rad:)
Jak dawniej jadano? – porady stare jak świat:)może warto je czasem stosować?
“Higieniczne prawidła przy jedzeniu –
wg “Uniwersalnej książki kucharskiej” Marii Ochorowicz-Monatowej, nagrodzonej na wystawie higienicznej w Warszawie w 1910 roku.
1. Jadać powinno się, o ile możności, pod wpływem świeżego powietrza, które działa pobudzająco na apetyt. W zimie należy przewietrzyć pokój jadalny, w porze cieplejszej jadać przy otwartych oknach, lub jeśli można, wprost na świeżym powietrzu. Widok nieba i natury oddziaływa wesoło, dodaje apetytu i pomaga trawieniu.
2. Pokarmów nie należy spożywać zbyt gorących ani zbyt zimnych. Zbyt zimne potrawy, szczególniej tłuste, sprowadzają katar żołądka, potrawy zbyt gorące powodują ciężkie zaburzenia żołądkowe, a nawet owrzodzenie kiszek, zwłaszcza dotyczy to zup zbyt gorących.
3. Nie jadać zbyt słono. Stałe, a zbytnie używanie soli, jest jedną z głównych przyczyn anemii i otyłości.
4. Potrawy powinny być apetycznie ułożone na półmisku i ładnie ubrane, żeby nie tylko żołądek, lecz i oko nęciły. Niedbałe pokrojenie i podanie potraw działa przeciwnie.
5. Potrawy należy dobrze i długo gryźć. Kawałki mięsa, nie dość przeżute, leżą nieraz bardzo długo w żołądku niestrawione. Gladstone, minister angielski dojście swe do podeszłego wieku przypisuje codziennej swej przechadzce i temu, że każdy kęs żuł aż 32 razy.
6.Jeść z umiarkowaniem, nasycić się, lecz nie przesycać.
7. Nie pić wody po tłustych potrawach.
8.Nie zmuszać się i nie jeść bez apetytu, bo to na pożytek zdrowiu nie wychodzi, lepiej jedną porę jedzenia przepuścić.
9. W ogóle nie pić nic wśród jedzenia – zdrowiej jest napić się dopiero w kwadrans po jedzeniu, gdy soki trawienne już pokarm dość przetrawiły. Picie wody podczas trawienia rozcieńcza te soki i zmniejsza ich siłę, a płyny zajmując miejsce pokarmom, rozszerzają niepotrzebnie żołądek.
10.Po jedzeniu najzdrowiej jest w spokoju położyć się trochę w wyciągniętej pozycji lub przechadzać się powoli po pokoju. Ułatwia to ogromnie należyte trawienie . Rzymianie już, którzy sławnie ucztowali, ale dbali nie mniej o swe zdrowie i wygląd, mieli bardzo rozsądne i wypróbowane przysłowie: “post coenam stabis aut mille passus eabis” – “po jedzeniu stój, albo 1000 kroków chadzaj”. ”